Autor Wiadomość
manga4
PostWysłany: Sob 22:44, 02 Gru 2006    Temat postu:

niop ja tez chce Razz
Ada
PostWysłany: Sob 21:02, 21 Paź 2006    Temat postu:

Fascynujące:P JASNE
Nehima
PostWysłany: Sob 19:42, 21 Paź 2006    Temat postu:

A chcesz?
Ada
PostWysłany: Pią 21:25, 20 Paź 2006    Temat postu:

Ty nei dziekuj tylko pisz nowe:P
Nehima
PostWysłany: Nie 16:38, 15 Paź 2006    Temat postu:

Kochane, dziękuję za komenciki :*
Basia2006
PostWysłany: Sob 21:04, 07 Paź 2006    Temat postu:

Bardzo fajne opowiadanko Very Happy Widać że masz smykałkę do pisania opowiadanek Smile Tak trzymaj Razz Laughing
manga4
PostWysłany: Sob 19:45, 07 Paź 2006    Temat postu:

śliczne, aż się wzruszyłam... ;( naprawdę świetne
Ada
PostWysłany: Sob 11:27, 07 Paź 2006    Temat postu:

a to przepraszam:*
Nehima
PostWysłany: Pią 23:16, 06 Paź 2006    Temat postu:

Nie na wszystkich, na dwóch !
Ada
PostWysłany: Pią 23:05, 06 Paź 2006    Temat postu:

Ty to publikujesz na wszystkich możliwych forach?Razz
Nehima
PostWysłany: Pią 21:49, 06 Paź 2006    Temat postu: Echo dołu kryje cud

Moje najlepsze opowiadanko. Czekam na komentarze.


"Echo dołu kryje cud"

Mój nieskazitelnie biały pokój. Siedzę na łóżku zupełnie naga. Za oknem pada deszcz. Jest chłodno. Siedzę tak już ponad trzy godziny. Właściwie to zaczynam marznąć. Jesteś w łazience, bierzesz prysznic. Zaraz musisz iść do pracy. Wchodzisz do pokoju. Szukasz swoich ubrań. Nie patrzysz na mnie. Traktujesz mnie jak powietrze. Ja- zabawka na jedną noc. Głupia idiotka, która zrobi dla ciebie wszystko. Tak o mnie pewnie teraz myślisz. Ubierasz się
i wychodzisz z mojego pokoju. Czuję się jak nic niewarta tania dziwka. Ta wiedza boleśnie mi przeszkadza. Czuję jak jakaś okrutna i ciemna siła zżera mnie od wewnątrz. Tysiące małych robaczków wędruje pod moją skórą. Nie chcę tu być. Nie chcę żyć. Nie mogę znieść twojej obojętności. A za oknem ciągle pada. Obserwuję jak krople spływają wolno po szybie wprawiając mnie w jeszcze większe przygnębienie. Wydaje mi się, że moje ciało gnije. Dusza też. Czuję do siebie obrzydzenie.
Nagle wchodzisz do mojego pokoju. Trzymasz coś w ręce. Jest to jakiś biały materiał. Przewieszasz go przez ramię. Podchodzisz do mnie. Kładziesz swoje dłonie na moich ramionach. Patrzysz na mnie. Lekkim ruchem dłoni dajesz mi znak, żebym wstała. Wstaję. Mówisz mi, żebym podniosła ręce do góry. Biały materiał okazuje się zwiewną sukienką. Ubierasz mnie w nią. Jestem zdezorientowana. Klękasz. Wyciągasz z kieszeni malutkie pudełeczko. Otwierasz je i wyjmujesz pierścionek. Pytasz się, czy zostanę twoją żoną. Mój smutek i otępienie nagle mijają. Zgadzam się. Wstajesz. Uśmiech na twej twarzy wyraża radość. Ale w twoich oczach dostrzegam smutek. Niepokoi mnie to. Zaczynam się denerwować. Czule dotykam dłonią twojej twarzy. Pytam cię, co się stało. Milczysz. Z nutką paniki w głosie zadaję ci jeszcze raz to samo pytanie. Tym razem odpowiadasz mi, że gdybyś wiedział wcześniej, to już dawno poprosiłbyś mnie o rękę. Gdybyś tylko wiedział, że umierasz. Zostało ci jakieś pół roku życia. Masz raka.
Nie wiem co mam powiedzieć. Posiadam jedną wielką pustkę w głowie. Czemu się tak na mnie patrzysz? Jakiej odpowiedzi ode mnie oczekujesz? Smutek, obrzydzenie, złość, bezradność– to wszystko wróciło do mnie z jeszcze większym bólem istnienia. Kolory, które powróciły na tę krótką chwilę szczęścia, odeszły już na zawsze. Cały mój świat runął wraz z twoimi słowami. Teraz dopiero zrozumiałam jak bardzo cię kocham. I teraz rozumiem również, że to uczucie smutku i bezradności jest w rzeczywistości wypaleniem. Czekasz na moją odpowiedź. Podjęłam już decyzję. Mówię ci, że zostanę z tobą do samego końca. „A potem umrę” dopowiadam w myślach.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group